Efektem edukacji zdalnej jest nasilenie i tak głębokich nierówności. Z całą mocą ujawnił się też sztywny, hierarchiczny, narzucający rozwiązania system zarządzania publicznego. Nie ma w tym ładu, nie ma konsekwencji, nie ma planowania. W dodatku na początku epidemii wprowadzono de facto areszt domowy dla młodzieży. Całkowicie niesłuszny i niesprawiedliwy. I wszyscy temu przyklasnęli, nikt nie stanął w obronie ich praw. Rozmowa z Przemysławem Sadurą na portalu Krytyki Politycznej. Do przeczytania tutaj.