W Polsce skala PIMS-ów nie jest duża, między 300 a 400 przypadków. Rodzic na pewno się zorientuje, że coś jest nie tak: dzieci z PIMS-em wyglądają, jakby miały sepsę, były umierające – mówi dr Aneta Górska-Kot, ordynator Oddziału Pediatrycznego Szpitala Dziecięcego im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza przy ul. Niekłańskiej w Warszawie.

Rozmawiała Paulina Dudek

Weekend.Gazeta.pl 11.05.2021

Do przeczytania tutaj.